Nie ma nic lepszego niż wieczór filmowy w towarzystwie DOMOWYCH NACHOS Z SOSEM SEROWYM! One wręcz biją na głowę te, które zwykliśmy kupować przed wejściem na salę kinową!
To propozycja prosta, szybka i niewymagająca żadnych nadprogramowych narzędzi. Oto przepis na wieczór idealny!
Miłośniczka słodkości – jedzenia i wytwarzania. Urodzona po to, by jeść i karmić innych. Z zawodu pedagog specjalny, z zamiłowania kucharz – amator. Prywatnie kocia mama rozkosznego Lukra.