Tradycyjnie przyrządza się ją na dzień świętego Marcina (11 listopada), choć dziś mało kto o tym pamięta. A szkoda, bo gęsina to jedno ze smaczniejszych i zdrowszych mięs, a jej przygotowanie nie wymaga szczególnych umiejętności.
Na Marcina najlepsza gęsina
Gęsina znana jest w kuchni polskiej od XVII wieku. Tradycja mówi, że najlepsza jest ta, przygotowana na dzień świętego Marcina, co nie oznacza, że każda inna będzie od niej gorsza. Mięso gęsi należy do jednego z najzdrowszych, a co więcej, zawiera ono znacznie mniej kalorii niż na przykład wieprzowina. O ile, oczywiście przygotujemy je we właściwy sposób.
Jak przygotować gęsinę?
Gęś bogata jest w tłuszcz dlatego warto przygotowywać ją w piekarniku, gdzie nadmiar szkodliwych nasyconych kwasów tłuszczowych po prostu się wytopi, a w mięsie pozostanie to, co najwartościowsze, czyli kwasy omega-6, witaminy, żelazo. Gęsina jedzona bez skóry będzie także znacznie mniej kaloryczna. Czas pieczenia gęsi obliczymy w prosty sposób – mięso musi spędzić w piecu tyle czasu, ile samo waży. Kilogramową gęś pieczemy więc około godziny, pięciokilogramową przez pięć godzin.