MCIMPERIUM – narodziny ikony

Kino ze smakiem

MCIMPERIUM – narodziny ikony

fot: Materiały Prasowe

McImperium (The Founder), film z 2016 roku z Michaelem Keatonem w roli głównej, wcielającym się w postać zaradnego Raya Kroca.  Film opowiada historię powstania McDonalda jako firmy, którą znamy dziś – gigantycznej sieci restauracji, sprzedającej ponad 4 tysiące burgerów na minutę, nie małej rodzinnej restauracji, którą była przed pojawieniem się Raya Kroca. Twórcy filmu pokazują nam jego konflikt z zapomnianymi przez historię braćmi McDonald (Nick Offerman i John Carroll Lynch). Śledząc fabułę obserwujemy proces, który doprowadził do powstania modelu restauracji znanego jako fast food i wczesne problemy, stojące na drodze jego rozwoju.

Mało jest restauracji, których produkt i  wizerunek działa na nas tak silnie, że jesteśmy w stanie obejrzeć dwugodzinny film, przedstawiający jej założyciela jako pozbawionego wszelkich skrupułów oszusta, a potem wciąż sobie szczerze powiedzieć „w sumie to zjadłbym teraz cheeseburgera i frytki”.

Skąd się to bierze? Czy to tylko sukces dekad marketingu? Uzależniających właściwości fast foodowego jedzenia? Czy faktu, że film ten, chociaż krytyczny wobec samej postaci Raya Kroca, miejscami przypomina reklamę restauracji? The Social Network w podobny sposób bierze na warsztat postać nieetycznego geniusza; twórcy czegoś, co jest dla nas uzależniające i szkodliwe w większych dawkach. Jednak po tamtym filmie nie mamy ochoty odpalać Facebooka, wręcz przeciwnie. Może więc przeważa fakt, że McImperium jest filmem o jedzeniu?

Keaton jest jak zwykle charyzmatyczny i czarujący, kibicujemy mu, nawet gdy jako Kroc dopuszcza się coraz mniej etycznych zagrań. Krok po kroku, marginalizując braci, którzy wychodzą na sympatycznych, lecz małomiasteczkowych i pozbawionych jego wizji. Prawie do samego końca filmu postrzegamy ich nie jako ofiary śliskiego oszusta, a przeszkody, stojące na drodze naszego bohatera. Obsada drugoplanowa pełna jest rozpoznawalnych twarzy jak Laura Dern, B. J. Novak czy Patrick Wilson, których lekko przerysowane i pozbawione większej głębi postacie nadają filmowi lekkiego i łatwego w oglądaniu charakteru.

Przemysław Dudek

Przemysław Dudek