THE TRIP – Brytyjski humor na talerzu

Kino ze smakiem

THE TRIP – Brytyjski humor na talerzu

The Trip (2010) wysyła nas na wycieczkę po najlepszych restauracjach północnej Anglii. Ujęcia wykwintnego jedzenia i naturalnego krajobrazu przeplatają się z improwizowanym humorem w wykonaniu Steve’a Coogana i Roba Brydona w tym zaskakująco głębokim filmie.

W The Trip, Coogan i Brydon grają fabularyzowane wersje siebie samych, wysłanych przez magazyn The Observer, aby zrecenzować najlepsze restauracje regionu. W planie Coogana miał być to romantyczny wyjazd z partnerką, lecz ta wycofała się w ostatniej chwili, zmuszając go do zaproszenia Brydona. Więź komików jest sercem i duszą tego filmu. Od pierwszych scen widzimy, że się nie znoszą, ale jednocześnie żywią do siebie ogromną sympatię. Ten cyniczny obraz męskiej przyjaźni jest w komiczny sposób niezręczny, ale zawsze w sposób celowy i kontrolowany.

Na wskroś brytyjski – od pięknych krajobrazów Hrabstwa Kumbria i Gór Pennińskich, atmosfery licznych pubów i restauracji, po zachowanie i humor głównych bohaterów. Brytyjski humor jest czymś ciężkim do opisania, ale natychmiast wiemy, kiedy jest obecny. Sarkazm i wytykanie absurdów życia towarzyszą każdej rozmowie bohaterów. Ich naturalna charyzma i inteligencja sprawiają, że nawet kiedy powtarzają żarty, oglądanie ich jest wciąż zabawne i interesujące.

Coogan i Brydon improwizują większość dialogu. Relacja między nimi, chociaż celowo  przerysowana, sprawia wrażenie autentycznej. Większość rozmów odbywa się w samochodzie lub, częściej, w trakcie posiłków, które spełniają to samo zadanie, co krajobrazy – tworzą unikalny klimat i charakter filmu. Brakuje jedynie skupienia na odwiedzanych restauracjach, służących twórcom filmu jedynie jako miejsca, w których odbywają się dialogi.

Przemysław Dudek

Przemysław Dudek