Zdrowe jelita to najprostsza droga do szczęścia. Brzmi dziwacznie? Lina Nertby Aurell i Mia Clase udowadniają, że to sama prawda. Na co dzień promują dietę przeciwzapalną na swoim blogu, od niedawna na rynku jest też ich książka „Food Pharmacy”. To pozycja obowiązkowa.
Lina i Mia proponują dietę korzystną dla naszych jelit. Jelitowa flora bakteryjna jest odpowiedzialna za 80% sprawnego funkcjonowania układu immunologicznego, a co za tym idzie za naszą odporność na choroby. Przewlekły stan zapalny, który jest konsekwencją diety bogatej m.in. w cukry i złe tłuszcze przyczynia się do wielu schorzeń. Zatem wzmocnienie dobrych bakterii (autorki nazywają je Luke’ami Skywalkerami, walczącymi przeciwko złym bakteriom – Darthom Vaderom) powinno być naszym priorytetem.
Podejście autorek do zdrowej diety jest bliskie wielu z nas. Na początku każdego rozdziału Lina i Mia przyznają się do swoich kulinarnych grzeszków, opowiadają o swojej miłości do steków i drożdżówek. Podkreślają, że zmiany w ich diecie przebiegały stopniowo, a rezygnacja z niektórych przyzwyczajeń kulinarnych była prawdziwą drogą przez mękę.
Dlatego dając rady czytelnikom, mówią wprost, żeby stosować metodę małych kroczków. Nie rezygnuj od początku całkiem ze słodyczy, ale ogranicz ich jedzenie do jednego dnia w tygodniu. Uwielbiasz mięso? Staraj się jeść je tylko 2-3 razy w tygodniu.
Autorki zdają sobie sprawę, że jesteśmy tylko ludźmi i czasami po prostu zjadamy kawałek brownie i popijamy winem. Stąd w każdym rozdziale mamy podział na talerz idealny i ten materialny, rzeczywisty, które często mocno się od siebie różnią.