Kopenhaska Noma od lat plasuje się w czołówce najlepszych restauracji na świecie. Po latach dominacji klasycznej gastronomii francuskiej i dań śródziemnomorskich, okazało się, że Skandynawia ze swoimi tajemniczymi, leśnymi roślinami i umiłowaniem przyrody, jest fascynującym, nieodkrytym światem.
Kolejne wyróżnienia nie wystarczały jednak ambitnemu szefowi kuchni. Rene Redzepi pewnego dnia postanowił “spakować” swoją ekipę i udać się do Japonii na poszukiwanie nowych smaków i inspiracji. O tej podróży opowiada film Maurice’a Dekkersa “Ants on a Shrimp” / “Mrówki w krewetkach”, który miał będzie swoją premierę na festiwalu Transatlantyk.
Film dokumentuje poszukiwania nowych, zaskakujących smaków. Przy okazji poznajemy ekipę Nomy: młodych ludzi, którzy gotowaniu poświęcili wszystko. Jak refren powtarzają słowa: “nie mam życia prywatnego”, “kuchnia jest dla mnie wszystkim”, “dzięki tej restauracji moje życie ma sens”. Pod czujnym – czasem karzącym – spojrzeniem Redzepiego wspinają się Himalaje kulinarnego kunsztu. Zwieńczeniem ich kilkumiesięcznej pracy było specjalne, 14-daniowe menu, przygotowane dla Japończyków.