RESTAURACJA JADALNIA – DZIEŃ DOBRY GĘŚ

Restauracje

5
(1)
RESTAURACJA JADALNIA – DZIEŃ DOBRY GĘŚ

Fot. Materiały prasowe

Restauracja Jadalnia w poznańskiej dzielnicy Grunwald to piękne i nowoczesne miejsce. Przestronne wnętrze wabi kolorami. Wielki, wspólny stół i kuszące zapachy przyciągają głodnych wrażeń i dobrego jedzenia. Wizyta w Jadalni to przyjemność przez duże „P”.

Mimo, iż oddalona od centrum miasta, nie narzeka na brak klientów. Klimatyczna, otwarta przestrzeń restauracji jest idealna zarówno na romantyczną randkę, rodzinny obiad, jak i na spotkanie biznesowe. Potrawy przygotowywane są tylko ze świeżych produktów od lokalnych dostawców. W karcie dominują tradycyjne polskie potrawy w nowoczesnym wydaniu. Jak przystało na poznańską restaurację, motywem przewodnim kuchni jest gęś i wszelkie wariacje na jej temat.

Wybieram oczywiście gęś w różnych odsłonach. Próbuję żołądków confit w sałatce, bulionu z pieczonej gęsi z dodatkiem suszonych koźlaków, pierogów z gęsiną i rolady. Od nadmiaru pysznych smaków aż kręci się w głowie. W oczekiwaniu na dania, z trudnością powstrzymuję się przed zjedzeniem wielkiej porcji domowego chleba na zakwasie. Dostaję do niego kilka rodzajów oliwy, równie obłędnych w smaku. Najlepsza – rydzowa- nieprawdopodobnie podkreśla smak chleba i w połączeniu z chrupiącą skórką jest nie lada przysmakiem.

jadalnia men magazine

Fot. Materiały prasowe

Na początek jednak niecodzienna wersja carpaccio z buraka, z sokiem z aronii, musem z koziego sera i chipsem z pasternaku. Doskonałe. Po zaspokojeniu pierwszego głodu delektuję się bulionem z gęsi. Rozgrzewający i aromatyczny, idealnie sprawdził się tego chłodnego dnia. Żołądki w sałatce są delikatne i dobrze przygotowane, jednak moja niechęć do podrobów jest silniejsza. Nie zagoszczą raczej w moim menu, jednak zdecydowanie polecam je fanom „piątej ćwiartki”.

Danie główne to poezja. Rolada z gęsi nadziewana suszoną żurawiną z ziołowymi kopytkami i gruszkowo-pietruszkowym musem jest doskonała. Chrupiąca skórka, delikatna słodycz dodatków i kopytka, przygotowane tak, jak lubię najbardziej – delikatne w środku i przypieczone na zewnątrz. Wszystko to sprawia, że nie chcę przestać jeść. To zdecydowanie najlepsze danie tego wieczoru.

jadalnia men magazine3

Fot. Materiały prasowe

Zamiast deseru pierogi z gęsiny na pęczaku. Bardzo dobre, choć zdecydowanie ustępują roladzie z gęsi.

Gotowanie jest jak budowanie domów – trzeba to robić z głowa, pasją i smakiem- przekonuje na swojej stronie Jadalnia. Udowadnia to w przygotowywanych daniach – wykwintnych i doskonałych, zapadających w pamięć na długo. I jak to bywa w gotowaniu z sezonowych produktów, menu Jadalni często się zmienia, dlatego warto tu wracać i cieszyć się nowymi smakami.

Dania główne to istna poezja. Rolada z gęsi nadziewana suszoną żurawiną z ziołowymi kopytkami i gruszkowo-pietruszkowym musem to mój numer jeden. Chrupiąca skórka,  przebijająca się słodycz i kopytka, przygotowane tak jak lubię najbardziej, czyli delikatne w środku i lekko podsmażone. Wszystko to sprawia, że nie chcę przestać jeść. To zdecydowanie najlepsze danie tego wieczoru.

jadalnia men magazine2

Fot. Materiały prasowe

Kiedy spróbowałam pierogów z gęsiny na pęczaku, wciąż ogarniał mnie zachwyt. Jednak choć były pyszne, nie dorównały poprzedniemu daniu.

Chętnie spróbowałabym wszystkich pozycji z menu, ale prawdopodobnie bym pękła. Restauracja Jadalnia zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Spróbowałam całkiem nowych dań, które zapadły w moją pamięć na bardzo długo. Smaki poznańskiej restauracji sprawiły, że na pewno kiedyś tam wrócę.

Polecam!

Oficjalna strona restauracji : https://www.jadalnia.com/.

Kasia Aleksandrzak

Kasia Aleksandrzak