Restauracja Mandragora – kuchnia żydowska w centrum Starego Miasta w Lublinie – recenzja restauracji

Restauracja Mandragora – kuchnia żydowska w centrum Starego Miasta w Lublinie – recenzja restauracji

Restauracje

5
(1)
Restauracja Mandragora – kuchnia żydowska w centrum Starego Miasta w Lublinie – recenzja restauracji

fot. katarzyna Kolasa

W sercu lubelskiej Starówki, w klimatycznych wnętrzach starej kamienicy mieści się Mandragora – restauracja z żydowską kuchnią, w której znajdziecie bardzo dobre jedzenie i rodzinną, ciepłą atmosferę. W Mandragorze spróbujecie tradycyjnych żydowskich potraw, tworzonych ze starych, oryginalnych przepisów. Filozofią restauracji jest żydowska kuchnia domowa, przygotowywana od początku do końca na miejscu, z dobrej jakości, świeżych produktów.

 

Restauracja Mandragora

fot. Restauracja Mandragora

Restauracja Mandragora jest jak żydowski dom w którym atmosfera gościnności, rodzinności, serdeczności dla każdego gościa, który do niej wchodzi jest czymś naturalnym. Poprzez muzykę, wystrój a przede wszystkim menu Mandragora przybliża część żydowskiej tradycji, tego co jest bliskie każdemu. Święta żydowskie zawsze skupiały rodzinę przy stole , a serwowane dania były pełne symboliki. Stąd kartą Mandragory rządzą święta. Na okrągło .

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Naszą wizytę w Mandragorze zaczęliśmy od peklowanej wołowiny, którą potraktowaliśmy jako przystawkę. I już na wstępie trafiła nam się prawdziwa bomba. Wspaniała, miękka i krucha, doskonale doprawiona, peklowana przez 10 dni wołowina, dosłownie rozpływała się w ustach. Dodatek delikatnego pure z selera i chrupiących pikli uzupełnił naturalny smak bardzo dobrej jakości mięsa.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Później były legendarne pierogi Mandragory. To jedna ze specjalności restauracji, podobno goście pisali nawet o nich wiersze 🙂 Okazały się naprawdę pyszne. Lekkie, podsmażone na lekko chrupiąco ciasto, świetny farsz z kremowego sera, ziemniaków i cebuli oraz genialny dodatek smażonych w całości ząbków czosnku, z odrobiną tego czosnku startego na każdy pieróg.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Po nich zamówiliśmy kaczkę i gęś. Kaczka po żydowsku podawana na pęczaku, z cymesem i bardzo dobrym cynamonowym musem jabłkowym, to kolejna specjalność Mandragory i jedno z głównych dań kuchni żydowskiej, podawane najczęściej podczas rodzinnych uroczystości. Cymes zasługuje tutaj na specjalną uwagę. Niepozorna marchewka w połączeniu z korzennymi przyprawami, pełna słodyczy z suszonych owoców i miodu całkowicie się zmienia, stając się pysznym i bardzo charakterystycznym dodatkiem. Mięso kaczki, glazurowane miodem, miało przyjemnie chrupiąca skórkę i było bardzo smaczne.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

 

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Królową posiłku była natomiast pieczona Gęś Bajnisia. Wspaniałe danie. Gęś jest przygotowywana w Mandragorze przez dwa dni, skruszona śliwowicą, podawana z pieczonymi jabłkami i warzywami oraz delikatnymi domowymi kopytkami. I oczywiście z nieodłącznym cymesem. Delikatnie przyprawiona, tak by uwydatnić smak mięsa, kruchego i rozpływającego się w ustach, potraktowana z szacunkiem, jaki należy się temu wyjątkowemu ptakowi. To najlepsze danie, jakiego spróbowaliśmy w Restauracji Mandragora.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

 

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

 

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Na deser wybraliśmy paschę. Aromatyczna i sycąca, z chrupiącymi migdałami, z dodatkiem rześkiego sosu owocowego, kroplą sosu karmelowego i świeżymi owocami, była pysznym uwieńczeniem posiłku.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Produkty w Mandragorze są dobrej jakości. Pieczywo i ciasta pochodzą z działającej przy restauracji piekarni-cukierni. Miody, bez których kuchnia żydowska nie istnieje, przyjeżdżają z zaprzyjaźnionego gospodarstwa ekologicznego. Kaczki, marynowane na miejscu i pieczone codziennie, dostarczane są od lat przez tego samego dostawcę, a ryby pochodzą z ekologicznej hodowli, przywiązującej ogromną wagę do jakości. Warzywa i owoce pochodzą od lokalnych dostawców. Wina sprowadzane są aż z Jerozolimy, z zaprzyjaźnionej rodzinne winnicy.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Mandragora ma też ogródek na patio, w którym uprawiane są świeże zioła, jadalne kwiaty, pomidorki koktajlowe, a nawet figi. I wszystko to w sezonie trafia na stół. Restauracja prowadzi sklep internetowy, w którym można zamówić wszystkie dania z karty. I nawet w tych trudnych czasach Mandragora dba o kontakt ze swoimi stałymi gośćmi – dania są dostarczane przez pracowników Mandragory i nigdy nie wiadomo, kogo spotkamy – może to być szef kuchni, ulubiony kelner, barman a nawet sama właścicielka.

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

Karta Mandragory jest stała. Wraz z porami roku zmieniają się jedynie niektóre dodatki do dań, jednak wielbiciele kaczki z pęczakiem, gęsi czy pierogów zawsze znajdą je w karcie. W piątki i soboty restauracja serwuje dania szabatowe m.in. gefilte fisz, czulent z gęsiną czy kreplach z karpiona czyli ręcznie lepione pierogi z wędzonym karpiem (Szabat jest najważniejszym żydowskim świętem, trwającym od piątkowego wieczoru do zapadnięcia nocy w sobotę.
Warto wiedzieć, że kuchnia żydowska jest kuchnią bez resztek. Mandragora działa zgodnie z tą filozofią. Np. z gęsi wykorzystywane jest wszystko – skóra do gęsich pipków czyli faszerowanych gęsich szyj, tłuszcz gęsi – do smażenia wątróbek gęsich, korpusy do rosołu. Czerstwa chałka jest moczona w mleku z cukrem i cynamonem i smażona na maśle. Można ją też wymieszać ze startym jabłkiem, jajkami, rodzynkami, cynamonem i cukrem. Po upieczeniu mamy tradycyjny żydowski kugiel czyli ciasto na niedzielę.
Podsumowując, polecana przez wielu gości Restauracja Mandragora okazała się miejscem, do którego warto zajrzeć i do niego wracać. Zamówione dania były bardzo dobre, atmosfera domowa, a spotkani ludzie bardzo ciekawi. Polecamy!

Restauracja Mandragora

fot. Katarzyna Kolasa

 

Zapraszamy do działu Restauracje gdzie znajdziesz recenzje najlepszych miejsc do odwiedzenia w całej Polsce

Agnieszka Kubajek

Agnieszka Kubajek