Yotam Ottolenghi jest dziś niemal niekwestionowanym królem wydawnictw kulinarnych. Podczas gdy imperia dotychczasowych gwiazd nieco się chwieją – Nigella wzbudza lekkie politowanie, prezentując w nowej książce kanapkę z awokado, a Jamie łapie się kolejnych marketingowych chwytów – izraelski kucharz każdą kolejną publikacją (ostatnia to Nopi z 2015 roku) udowadnia, że jest mistrzem komponowania nieoczywistych smaków. Polscy czytelnicy znają go dotąd jako współautora Jerozolimy, napisanej z Samem Tamimi opowieści o ich ukochanym mieście, teraz mają możliwość odkryć wcześniejszą Obfitość (Plenty).
Kiedy w 2006 roku Ottolenghi zaczął prowadzić w Guardianie rubrykę The New Vegetarian, reakcje były mieszane: wielu wegetarian – do których rubryka była skierowana w pierwszej kolejności – oburzało się, gdy w nawiasie sugerował, że do sosu warto dodać anchovies, a sałatka świetnie smakowałaby z jagnięciną. Ottolenghi tłumaczył jednak, że, choć bardzo szanuje etyczny wybór rezygnacji z mięsa, sam promuje postawę opartą na odwróceniu tradycyjnych proporcji: warzywa powinny w diecie dominować, mięso – jeśli w ogóle – być tylko dodatkiem. Taką filozofię promuje w swoich londyńskich restauracjach, tak też gotuje w książkach Ottolenghi, Jerozolima i Nopi. Dwie części Obfitości, w oryginale zatytułowane Plenty i Plenty more, to z kolei kuchnia stricte wegetariańska. I niesamowicie ekscytująca.
Obfitość podzielona jest na rozdziały poświęcone poszczególnym warzywom: korzeniom, cebulowatym, grzybom, dyniom i cukiniom, paprykom, kapuścianym, bakłażanom, pomidorom, liściom i innym zieleninom, a także strączkom, zbożom, makaronom i owocom w połączeniu z serami.
Ottolenghi, bez popularnych ostatnio, rozbudowanych wstępów na temat produktów, sprzętu czy technik gotowania, szybko przechodzi do przepisów. A te są naprawdę niezwykłe: ziemniaki zastępują jabłka w zaskakującej wariacji na temat tarty tatin, kalafior łączy się z szafranem i rodzynkami, z dyni powstaje suflet, z bakłażana – krokiety, z bobu – jogurtowa zupa.

Fot. Materiały promocyjne

Natalia Mętrak-Ruda
Tłumaczka, kulturoznawczyni, pasjonatka kuchni. Wegetarianka, szukająca coraz to nowych sposobów na warzywa. Pisuje do czasopism i portali kulinarnych, pasjonuje się historią jedzenia.