Miłośnicy oldschoolowych, tatuatorskich motywów i meksykańskiej kuchni powinni zwrócić uwagę na warszawski food truck Wheel Meal serwujący toco, nachosy, quesadille, burrito, tajemniczą chimichangę, czy czekoladowe batony zapieczone w cieście. Wheel Meal łatwo wyłowić w gąszczu food trucków, a wszystko to za sprawą pięknego wozu pomalowanego w olschoolowe wzory czaszek, róż, serc, butelek i papryczek.
Z sympatycznym i skorym do uśmiechu zespołem Wheel Meal spotkałam się na warszawskiej Nocy Spadających Gwiazd w Niebie Kopernika. Obok food trucka West Coast Toast, Wheel Meal był jednym z najpopularniejszych punktów imprezy. Gdy specyzowałam moje preferencje smakowych team Wheel Meal zgodnie orzekł, że potrawą, której powinnam skosztować jest specjalność zakładu – Chimichanga. Zaciekawiona egzotyczną propozycją zamówiłam ją w wersji wegetariańskiej ze średniopikantnym sosem pozwalającym na wyczucie poszczególnych składników.